piątek, 25 grudnia 2015

Co Charlie dostała od Mikołaja?

Charlie czasem powala mnie swoją powagą.. 



1. Obroża świecąca.
2. Zabawka wąż, 100cm długości (o dziwo Charlie daje rade się nim bawić, a jest mega długi).
3. Alpha spirt połowa nogi wieprzowej.
4. Chewies kosteczki treningowe łososiowe.
5. Szprotki MACED.
6. Kość- Hunter'a.
7. Kochane, uwielbiane Rinti <3
8. Calibra Joy łososiowe. 


A tutaj to co przyszło do nas tydzień temu. Rozpakowywałam te paczkę w kuchni, na kolanach, wścipski psi nos z błagającymi oczami zaglądał do paczki, więc przedwcześnie dałam psiurowi lisa. Radość psa była ogromna :D 



Mam nadzieję, że coś widać na tym filmiku.
Oczywiście *Kevin w tle*



A co Wasze psy dostały pod choinkę?


14 komentarzy:

  1. Fajne prezenty, ja w tym roku nie kupowałam dużo, ale na urodziny Reksa napewno bardziej się postaram. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zacne prezenciaki :)
    U nas na blogu też pojawił się post dotyczący prezentów dla psów z okazji świąt, także zapraszam 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Super prezenty, szczególnie szprotki, które się nam wczoraj skończyły :)
    Nigdy nie używałam smaczków z Rinti, ale skoro wszyscy tak zachwalają to musimy spróbować.
    Nasze prezenty pojawią się jutro, bo dzisiaj nie mam nawet czasu, żeby napisać sensowny komentarz ;____;

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyli zostaliście fanami rinti... ja dałem obrożę z kudłatego arta, próbkę carnilove, konga,i coś jeszcze, a babcia oczywiście pedigree "bo sąsiadka poleca" i "pies potrzebuje roślin, widzisz jak je trawę"...

    OdpowiedzUsuń
  5. My poszaleliśmy :) Nie będę się tu rozpisywać tylko zaproszę na bloga.
    Superowe prezenty ale my i tak stawiamy na zabawki - teoretycznie czasowo wychodzi taniej...

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne prezenty.
    Dobrze, że spodobały się psince. :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie! :D
    Oby zabaweczki długo cieszyły się powodzeniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. U nas zabawka z biedronki i smakołyki pedigree ( mama kupiła ,ale lepsze niż nic :p my w końcu w święta też niezdrowym się obżeramy :D ). Fajne prezenty :P Zdjęcia zresztą też

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smakołyki pedigree czasem mogą być, ja raz kupiłam dla Charlie, ale pies nie chciał tknąć, kot zjadł XD Dziękujemy :D

      Usuń
  9. Fajnie :p Niby pies tego nie rozumie, ale weź mu nic nie daj jednocześnie sam/a dostając torbę prezentów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No też racja. Dla mnie święta są dobrym wytłumaczeniem mojego zakupoholizmu dla psa :D

      Usuń
  10. Zabawka wąż najlepsza :) obserwuję i zapraszam na mojego bloga
    Pozdrawiam!
    http://labowamania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ba! :) Cudem jeszcze żyje. :)
      Też już dodałam do obserwowanych ^^.

      Usuń