piątek, 25 września 2015

Urodziny Charlie! :)


Wczoraj Charlie miała urodziny. Tak, więc minął rok z Charlie. Zamówiłam prezent na zooplus, trochę późno obudziłam się z zamawianiem, ale na szczęście przyszło w czwartek! Jako, że Dyzio też ma urodziny (26/09- Dyzio pojawił się w naszym domu) to też dostał prezent, były to jego pierwsze urodziny, teraz ma 4 lata. A oto prezenty zwierzaków:



Charlie dostała:
- Smaczki Rinti Chicko, kaczka,
- TRIXIE zabawka na intelgiencje,
- Flexi Neon Reflect 5m, linka,
- Pop-up, jajko,
- Crackle Ball
- Dużo małych opakowań smaczków Boscha.

Te zamówienie zdecydowanie najbardziej podobało się dla Charlie, wcześniej często nie umiałam wyczuć co jej się spodoba.  Bardzo spodobała się jej zabawka TRIXIE, już potrafi wszystko na niej zrobić, ale trochę czasu jej się schodzi.


 Flexi- od pewnego czasu myślałam nad nowym automatem, jednak miałam lekką obawę, że Charlie jej nie polubi. Wcześniej chodziła na Flexi mini 3m, smycz miała mocne napięcie, to przeszkadzało dla Charlie. Na szczęscie smycz psu się podoba, mi też, jedyną wadą jest mały przycisk zablokowania smyczy na dłuższy czas bez trzymania, czasem trudno go zablokować przez to.



 Rinti Chicko- już od dłuższego czasu zbierałam się na kupienie ich odkąd Tiger- prawie basenji mi je polecił, jednak zawsze nie miałam okazji ich zamówić, bo były na zooplus, a ja zamawiałam na karusku. Ale w końcu się udało. Smakołyki są bardzo dobrej jakości, łątwo się dzielą, pies dostaje obłędu gdy je zobaczy, czego chcieć więcej? Teraz głównie ich używać i je kupować.


 Następny prezent "Pop-up, jajko", to piłka spłaszczona na kształt jajka. Piszczy nawet gdy lekko się ją ściśnie, gdy mocno wyskakuje głowa kurczaka. Charlie ocenia tą bardzo pozytwynie, uwielbia ją. Gdy tylko otworzyłam paczkę Czarluch podszedł, zabrał jajko i siedział z nim pod łóżkiem i się bawił.
Tak wygląda po naciśnięciu

 O dziwo Charlie nie spodobała się druga piłka, Crackle Ball. Gdy ją zamawiałam nie wiedziałam, że w środku ma jakby drugą plastikową piłkę, która blokuje wypustki, przez to piła wydaje dziwny dzwięk, przez to pies się jej boi. Dopiero dziś zaczęła nosić ją niechętnie w pysku, może gdy weźmiemy ją w teren, na spacer nie będzie robić takich dzwięków co na podłodze.



Smaczki Boscha- kolejny niezbyt trafiony prezent. By Charlie zjadła tego smaczka musi minąć trochę czasu, namysłu. Kupiłam je, bo pamiętałam jak Charlie lubiła podobne, które były w psiej pace, jednak nie są to do końca te same. Cóż, może z czasem się przekona do nich.


Prezenty Dyzia (nie zapomnijmy, że mamy tu też kociarza/kociarzy):
- Trixie smaczki Premio Chicken Filet Bites, Premio Chicken Cubes, Premio Duck Bites.
- Snackball, kula na smakołyki
Dyziowi smakują smaczki, wcześniej jadł już kilka rodzai, piłką się trochę bawił, ale pies pogonił oczywiście. Dyziek próbował też przejść gre na inteligencje Charlie, całkiem dobrze mu wychodziło, wyjął smaczki z przesuwanych, z bałwanków, tylko wajch mu się nie udało.

A teraz pytanie do Was, czy Wy obchodzicie urodziny psa?

16 komentarzy:

  1. Świetne prezenty :) Sama chciałabym takie dostać :)
    Co do urodzin, nie wiem kiedy psiaki obchodzą urodziny (data), więc ich nie obchodzimy, za to każde inne święto jest ''nagradzane'' prezentami, czy to Dzień Psa, Wigilia itd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas Dyzio ma ustaloną date urodzin przez dzień jego wzięcia do nas :) Może u Was to też dobre rozwiązanie? O ile wiecie kiedy?

      Usuń
    2. Tak, pamiętam. Oba psiaki zagościły w naszym domu 1 września. I tak też chciałam zrobić im wtedy urodziny, ale przez to zamieszanie z tym gimnazjum, dużo spraw, uciekło mi. Więc może w następnym roku...? :)

      Usuń
  2. Świetne prezenty zwierzaki dostały, dobrze, że większość z nich się spodobała, może i do przysmaków i piłki się Charlie przekona :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Superowo, my na urodzinki Simby poszliśmy tylko na długi spacerek i był to dzień bez męczenia psa. Ale za rok to nadrobimy, znaczy planuję "wynagrodzić" mu to troszeczkę na gwiazdkę....
    Ile kosztowała zabawka na inteligencje ?
    U nas z zabawkami dla kota byłby problem - jak się nie rusza to się nie bawi. A co do zabawek na smaki - nie. Ostatnio zrobiłam jej labirynt właśnie na jedzonko, ale po co się zamęczać ? Przecież w kuchni stoi cała micha... ://

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O i jeszcze jeśli da radę to prosiłabym o recenzję crackle bal.

      Usuń
  4. Fajne prezenty , spóźnionego najlepszego dla Charlie i Dyzia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super prezenty :)
    Wszystkiego najlepszego! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyprzytulaj zwierzaki ode mnie.
    Zabawka na inteligencje wygląda fajnie, ale mnie bardziej podobają się te drewniane, ale i tak czekamy na recenzję.
    I ten kurczak musi wyglądać przezabawnie.
    Zerkoś Świętuje już za ponad 2 miesiące, prezent wybrany teraz tylko trzeba jakoś zaoszczędzić 80 zł ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A my za 2 tygodnie obchodzimy, mam już listę prezentów, stawię na obrożę na zamówienie, smakołyki, jakąś karmę ogółem wydam koło 100zł. A tą zabawkę jak Charlie zrozumie do tego stopnia, że będzie robić jak automat i się znudzi to chętnie byśmy zaadoptowali, a na przyszłość polecam model "szachy".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i cieszę się że skorzystałaś z naszych rad co do Rinti. Jaką wersję smakową wzięłaś?

      Usuń
    2. No a tak przy okazji (przepraszam za ilość komentarzy) w zooplusie lekko przepłaciłaś, najtaniej w naszezoo.pl https://www.naszezoo.pl/pl/p/Gra-strategiczna-dla-psa-Flip-Board-Poziom-2/129
      http://www.zooplus.pl/shop/psy/zabawki_szkolenie_psa/interaktywne/na_inteligencje/346792?rrec=true

      Usuń
    3. Nie przepłaciłam, kupiłam ją za 49,80zł, wtedy była obniżka :D
      Właśnie tak samo myślałam, żeby oddać ją jak Charlie ją rozkmini w 100%, więc zobaczymy. Najbardziej trzymanie takich zabawek potem traci sens. Co do Rinti- kaczka - www.zooplus.pl/shop/psy/gryzaki_dla_psa/rinti/chicko/388616

      Usuń
  8. świetne te prezenty :) My też mamy piłkę Crackle Ball. Miał być taki szał, ale psom się nie spodobała - dalej bawią się starymi i wysłużonymi piłkami, a tej nie chcą nawet aportować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jak u nas z tą piłką. Dziś wzięliśmy ją na spacer i Charlie nie chciała aportować. W domu ze smaczkami tylko psu się podoba :/

      Usuń