środa, 19 sierpnia 2015

Świadomosć łap- czyli to nad czym pracujemy!

Witajcie, zgromadzeni!
Chcę się z Wami podzielić tym co robię z Charlie podczas naszych nieobecności blogowych. Trochę zdziałaliśmy.
Ostatnio ćwiczymy świadomość łap, przez długi czas zastanawiałam się jak zacząć. Nie do końca wierzyłam w możliwości Charlie. Na codzień gracja z którą porusza się Charlie pobija wszystko, ja to nazywam świnką z amputowaną nogą, bo często skacząc na krzesło upada. Mimo to podjęłam się próby. Ustawiłam kilka pudełek, w kolejności od największego do najmniejszego ćwiczyliśmy na nich wykorzystując sztuczkę "wejdź na". Ku mojemu zaskoczeniu Charlie bardzo stara się mnie spełnić moje oczekiwania, a w sumie starania względem niej. Za choćby słowną pochwałe skupia się i wykonuje polecenie najlepiej jak umie. Niżej dodam zdjęcia naszej pracy.
To co jeszcze zdziałaliśmy to nauka skupienia, baaardzo amatorskie OBI (że tak powiem "na własny użytek") i nowa sztuczka.
Mały szpieg, zawsze musi patrzeć co mu szykuje :')
Skupienie Charlie na tą chwile jest według mnie całkiem dobre. Pies skupia się nawet w bardzo rozpraszającym terenie (rozproszenie wzrokowe), jeszcze musimy poćwiczyć zapachowe z tym będzie trudniej. Nasze b.amatorskie ćwiczenie OBI czyli na własny użytek to raczej forma zabawy, nie uczę Charlie do zawodów, po prostu by omijać bezpiecznie pewne rzeczy itp. Dlatego równaj jest u nas przy prawej nodze by wykorzystywać to na spacerach, może kiedyś będziemy się przestawiać na 100% OBI. Ostatnio też uczymy się nowej sztuczki, a właściwie kilku, jedna z nich to skakanie nad wysunietymi rękoma po obu stronach.
Planujemy do końca wakacji wybrać się do parku dla psów ''Wilanów Dog Park''.
Tak więc przejdę do zdjęć naszej pracy!

To był początek..

Potem pudełko od aparatu, postawione na najmniejszej ściance

Sztuczka "Proś" na 'wysokości' :P

I w końcu najmniejsze pudełeczko, troche wygląda jakby Charlie na nim nie stała jedną łapką, może to mój słaby refleks focenia, dość, że stanęła wszystkimi :P

Tu filmik ze skupienia. Niestety jedyny jaki udało mi się zrobić z racji, że musiałam trzymać smycz, smakołyki i jeszcze nagrywać- to było ciężko :P 



A co Wy ostatnio ćwiczycie ze swoimimi psami? ;)


12 komentarzy:

  1. No, no..kontakt jest już niezły.
    Serio.
    Świadomość łap? Ja nazywam to świadomością ciała :) Ale zwał jak zwał. Moja Funia również to ćwiczy, aczkolwiek, nie na pudełeczku. Ono by nie wytrzymało ciężaru labradora.
    Fajnie, że napisałaś ten post, bo dałaś mi pomysł o czym ja mogę napisać :)
    Charlie, jest coraz to bardziej mądrzejsze, inteligentniejsza. Tak trzymać :)
    I zapraszam do nad - koniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Musisz nam przypominać o tym? :)
    Chodzenie przy nodze leży, wchodzenie do pudełka też Zero wszystkie pudełka rozwala albo je obgryza, albo wchodzi tak delikatnie, że rozrywa jedną ściankę....
    A z Whisky próbowałyśmy cofanie na przedmioty, jak na razie przełamuje się do wejścia na koc....
    Ale sztuczka wstydź się którą ćwiczymy od tygodnia idzie coraz lepiej :D
    I zazdroszczę chodzenia na kontakcie, bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skąd ja to znam, Charlie też na początku gryzła pudełka, szczególnie gdy robiłam zdjęcia to to robiła :') bo się nie zajmowałam :')
      U mnie Charlie lekko zapomniała o cofaniu, od nowa trzeba będzie uczyć ;_;

      Usuń
  3. Chodzenie na kontakcie... oo, u mnie 0/10 Podczas spaceru, nic się dla niego nie liczy, żadne smaki. Chociaż nie ciągnie mocno (nie ciągnie w ogóle) także nie chcę się za to zabierać bo jeszcze popsuję rezultaty z canicrossu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie tak było przez długi czas, że nie zwracała uwagi na smaczki :P U mnie Charlie ciągnie tylko gdy nie robi równaj w biegu i wtedy pobiegne, ale nie uważam tego za jakaś dużą wadę, bo może się przydać do cani jeśli nas najdzie :P

      Usuń
  4. takie wskakiwanie na przedmioty fajnie kształtuje mięśnie! :)
    | thindogs.wordpress.com |

    OdpowiedzUsuń
  5. Ze świadomością łap można zrobić na prawdę fajne rzeczy. Z tego co widać na zdjęciach Charlie świetnie sobie z tym radzi. I genialne skupienie. Jestem pod wrażeniem :D Wiele dałabym, aby mój pies chciał się ta skupiać. Już próbowałam wielu rzeczy ale jakoś nie widać postępów..może masz jakieś rady co do tego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z Charlie skupienie jakiś czas temu ćwiczyłam. To były różne ćwiczenia, jedno takie, że kilkałam gdy patrzyła w oczy, za to smaczek, kolejne, takie, że mam smakołyki w obu rękach wysuniętych do psa i smakołyk dostała wtedy gdy patrzyła tylko w oczy, potem to samo, ale z zabawkami, podrzucałam piłką, wyłapywałam gdy się patrzyła w oczy i wtedy smaczek, potem chodzilam tak po domu z zabawkami. Skupienie na dworzu ćwiczyliśmy robiąc 'równaj', mówiłam wtedy imię psa, gdy patrzył kilkałam klikerem (w tym przypadku kliker dla mojego psa był bardzo motywujący), potem coraz dłużej na tym kontakcie chodziliśmy i dopiero za jakiś kawałek nagradzałam. Z racji by łatwiej było ćwiczyć ćwiczyliśmy pierwszo wieczorem, w okolicy 21-22, wtedy było bardziej cicho, choć nie zmienia to faktu, że robiliśmy to przy najbardziej ruchliwej ulicy w naszym mieście :P i tak z czasem zaczęliśmy wcześniej chodzić. I to chyba tyle. Potem wyłapywałam już ogółem spojrzenie w oczy w bardzo rozpraszającym otoczeniu :)

      Usuń
  6. Haha na 2 zdjęciu wygląda dla mnie jak szczeniak :') Świadomość tyłeczka też ćwiczymy ale piesowi zbytnio się pracować nie chce, no cóż karma do nas jedzie więc może będzie lepiej ...
    Nominowałam cię do lba http://psiepytania.blogspot.com/2015/08/lba-po-raz-dziewiaty-ogoszenia.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 3 nominacje naraz, tak bardzo xD My teraz nie będziemy niestety, choć może stety ćwiczyć bo cieczka. Pies nie ma ochoty na ćwiczenia, poza tym chciałam jej dać przerwę na jakiś tydzień, w sumie dobrze się złożyło :P

      Usuń
  7. U nas ze świadomością kiepsko. Miry nawet nie zachęca kawałek mięsa, żeby ruszyć dupsko i zobaczyć, jak fajnie jest nim świadomie "władać". :D Kiedyś to ćwiczyłyśmy, ale ucichło. :/

    Zostałyście przez nas nominowane do LBA:
    http://pamietniki-czterech-lap.blogspot.com/2015/08/lba.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie Charlie kawałek surowego mięsa strasznie zachęca, na spacery ostatnio braliśmy. U mnie Charlie teraz ma przerwę na jakiś czas, są dwa powody, jeden jest taki, że chcę by odpoczęła, wszystko się poukładało, a drugi to cieczka, pies nie jest zainteresowany ćwiczeniam :/
      Heh, 3 nominacje naraz :P

      Usuń