sobota, 4 lipca 2015

Za gorąco na trening, za gorąco na życie...

Witam,
Przed chwilą wróciliśmy ze spaceru. W sumie nie udało się nic konkretnego zrobić, pogoda jest okropna, zbyt gorąco. Na następny spacer pójdziemy dopiero koło 18-19, może będzie chłodniej -.-.
Wczoraj uczyliśmy się "zdechł pies", jesteśmy w połowie drogi, trudno nam idzie odejście od pokazywania jak zrobić, ale może damy radę. Chcemy też nauczyć na komende optyczną "bang bang". Dziś trochę powtarzaliśmy na dworze, ćwiczyliśmy samokontrole- czyli smakołyk na nosie. Na tą chwile nasze plany to: obijanie się/ćwiczenie w dom- póki nie będzie chłodniej.
Prawdopodobnie za tydzień wyjeżdżamy do Augustowa, na kilka dni. Dziś taka krótka notka ;) Miłego dnia ;)



2 komentarze:

  1. Przecież szprotek nie lubi, więc żadne to wyzwanie. No dobra, bardzo dobrze ci idzie, my tą sztuczkę umiemy, ale na łapach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie Wam idzie
    U nas też okropna pogoda. 32 stopnie. Jutro 36.

    OdpowiedzUsuń